Rozwiązanie graficzne, które zdobywa coraz większą popularność. Ray tracing swoje pierwsze kroki postawił w wizualizacjach oraz animacjach, a teraz podbija serca fanów gier. Pojawienie się technologii Nvidia RTX sprawiło, że ray tracing zaczął podbijać rynek gier.
Nie jest tajemnicą, że grafika komputerowa nieustannie się rozwija. Pojawiają się coraz większe możliwości, a efekty specjalne w połączeniu z odpowiednim komputerem i monitorem potrafią zszokować nawet najbardziej wytrawnego gracza. Śledzenie promieni (ang. ray tracing) sprawia, że gry dużo wierniej oddają rzeczywistość. Tutaj przychodzi na myśl pytanie: ray tracing? Co to jest?
Czym dokładnie jest ray tracing?
Technologia ray tracing w czasie rzeczywistym analizuje promienie świetlne, które trafiają do gracza (nie tylko bezpośrednio, ale również przez załamania i odbicia). To własnie ona wpływa na znacznie lepsze generowanie fotorealistycznych obrazów scen 3D. Końcowym efektem zastosowania technologii ray tracing jest powstanie realistycznych animacji takich rzeczy jak cienie, oświetlenie, odbicia (np. w lustrach czy karoseriach pojazdów) czy okluzji otoczenia. Gra przestaje powoli przypominać grę, a bardziej zaczyna przedstawiać rzeczywistość, nawet jeśli ta jest osadzona w świecie science fiction (Cyberpunk 2077) czy fantasy (Control).
Nvidia RTX i real time ray tracing
Śledzenie promieni niewątpliwie cieszy oko i gwarantuje niezapomniane doznania. Drugą stroną medalu technologii RT są zdecydowanie zwiększone wymagania sprzętowe.
Z tego powodu ray tracing do niedawna nie był wykorzystywany powszechnie w grach komputerowych. Mało osób mogło pozwolić sobie na komputer, który dałby radę w czasie rzeczywistym śledzić promienie świetlne. Na szczęście wszystko uległo zmianie za sprawą Nvidii GeForce RTX.
Technologia ta korzysta z dodatkowych jednostek wykonawczych oraz specjalnych algorytmów, które zdecydowanie przyspiesza renderowanie animacji z funkcją śledzenia promieni w czasie rzeczywistym.