Już 14 czerwca uzyskamy oficjalny dostęp do oferty Disney plus. Wraz z usługą otrzymamy dostęp do wielu seriali i filmów z wytwórni Disneya. Studio to ma prawa do wielu znanych i lubianych marek takich jak Marvel czy Star Wars. Dzisiaj chcieliśmy wam przybliżyć ofertę z jaką wkroczy Disney nad Wisłę. Więc nie przeciągając prezentujemy kilka seriali które warto obejrzeć:
Księżycowy Rycerz (Moon Knight)
Jest to najnowszy serial Marvela. W zapowiedziach twórcy obiecywali coś czego nigdy wcześniej nie widzieliśmy w kinowej serii. Głównym bohaterem jest najemnik Marc Spector, który od czasu do czasu zmienia się w swoją alternatywną osobowość, łagodnego pracownika muzeum znanego jako Steven Grant. Jego choroba psychiczna nie powstrzymuje go przed staniem się awatarem egipskiego boga Khonshu, który wykorzystuje Spectora, aby ukarać tych, którzy wyrządzili jakąś krzywdę i próbowali uniknąć konsekwencji. Po drodze Marc jest zmuszony do prowadzenia bitew zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, badając niektóre ze swoich najbardziej bolesnych i stłumionych wspomnień, aby stać się najbardziej akceptowaną wersją siebie.
Dziennik przyszłej prezydent (Diary of a Future President)
Każdy wielki przywódca musi gdzieś zacząć, a w przypadku tego serialu, tym przywódcą jest Elena Cañero-Reed, a miejscem, w którym zaczyna jest gimnazjum. Serial jest opowiadany przez narrację i wpisy z dziennika 13-letniej Eleny. Co jakiś czas widzimy też przebitki z przyszłości. Tam możemy poznać Elenę jako panią prezydent. Zarówno odważny, jak i podnoszący na duchu, Diary of a Future President to naprawdę przyjemny serial. W serialu pojawia się również jedna z pierwszych latynoskich postaci Disneya i POSTACI LGBTQ +.
Księga Boba Fetta
Jesteśmy fanami Gwiezdnych Wojen, ale myśl o spin-offie skupiającym się na postaci, która wystąpiła w filmach przez około 10 minut ogólnego czasu ekranowego, nie wydał nam się zbyt atrakcyjny. Czy się myliliśmy? Czas pokaże. Morrison powraca, aby zamieszkać w roli, którą grał w sezonie drugim The Mandalorian z jeszcze większą głębią, w serialu zobaczymy Fennec Shand. Ten serial robi dokładnie to, do czego zdolne są najlepsze gwiezdne wojny: buduje odległą galaktykę, którą już znamy i kochamy, jednocześnie zmuszając nas do zastanowienia się dwa razy nad naszymi z góry przyjętymi pojęciami dotyczącymi postaci i kultur. To dowód na to, że seria, nawet jeśli powraca do lubianego przez fanów łowcy nagród, jest w stanie opowiadać ciekawe i mało spodziewane historie.